Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

1 marca 2021 r. obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, który jest poświęcony żołnierzom antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia.
Ustanowił go w 2011 r. parlament „W hołdzie Żołnierzom Wyklętym – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.
Żołnierze Wyklęci, Niezłomni tworzyli polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne. Był to ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.
Pomysł ustanowienia święta w tym terminie wysunął ówczesny prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka. Tego dnia w 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce – będących ostatnimi ogólnopolskimi koordynatorami „Walki o Wolność i Niezawisłość Polski z nową sowiecką okupacją”.

Poniżej zamieszczamy informację na temat Łukasza Cieplińskiego, opracowaną przez Bartosza Plutę, ucznia klasy VIII.

Jedna z głównych ulic Rzeszowa nosi imię płk. Łukasza Cieplińskiego. Kim był jej patron?

Łukasz Ciepliński urodził się 26 listopada 1913 r. w Kwilczu k. Międzychodu w Wielkopolsce. Rodzice mieli piekarnię i sklep kolonialny. Był jednym z ich ośmiorga dzieci.
W 1929 r. został słuchaczem Korpusu Kadetów nr 3 w Rawiczu.
Po maturze w 1934 r. podjął naukę w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej.
W listopadzie 1936 r. rozpoczął służbę w 62. pułku piechoty w Bydgoszczy. Z czasem powierzono mu tam dowodzenie kompanią przeciwpancerną.
We wrześniu 1939 r. brał udział w bitwie nad Bzurą. Podczas walk zniszczył sześć niemieckich czołgów. Został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy. Awansowany na stopień porucznika z resztkami macierzystego pułku przedarł się do Warszawy. Uczestniczył w obronie stolicy. Po jej kapitulacji uniknął niewoli.
Do konspiracji wstąpił już na jesieni 1939 r. W grudniu tego roku przedostał się na Węgry, gdzie przeszedł szkolenie przygotowujące go do działalności podziemnej. W drodze powrotnej do kraju został zatrzymany przez Niemców w Baligrodzie na Podkarpaciu. Trafił do więzienia w Sanoku, skąd uciekł w maju 1940 r.
Od wiosny 1940 r. do kwietnia 1941 pełnił funkcję komendanta obwodu Rzeszów Związku Walki Zbrojnej. Przez kolejne cztery lata był inspektorem rejonowym ZWZ – AK Rzeszów.
„Wykazał nieprzeciętne zdolności dowódcze, odważny i rozważny w podejmowaniu decyzji sprawił, że rzeszowski inspektorat uznawany był za najlepszy w okręgu AK Kraków” – pisze o nim jego biograf Zbigniew K. Wójcik.
Brał udział w akcji „Burza”.W nocy z 7 na 8 października 1944 r. dowodził nieudaną akcją rozbicia więzienia na zamku w Rzeszowie, gdzie NKWD więziło ok. 300 żołnierzy AK.
W marcu 1945 r. przeszedł do kadrowej organizacji wojskowej „NIE”, a następnie Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj.
Od września do grudnia 1945 kierował okręgiem krakowskim, a później obszarem południowym Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
Z Rzeszowa przez Kraków trafił do Zabrza. Mieszkał tam z żoną Jadwigą, prowadząc sklep włókienniczo-galanteryjny. W 1947 r. urodził im się syn.
Po aresztowaniach kolejnych trzech Zarządów Głównych WiN, Ciepliński w styczniu 1947 r. stanął na czele IV ZG WiN. W kierowaniu organizacją opierał się na wielu współpracownikach i podkomendnych z rzeszowskiego inspektoratu AK. Odtwarzał rozbitą aresztowaniami strukturę Zrzeszenia, utrzymując łączność z Delegaturą Zagraniczną WiN i rozwijając działalność wywiadowcza i propagandową.
28 listopada 1947 r. został aresztowany. W więzieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na warszawskim Mokotowie przez trzy lata, do listopada 1950 r., poddawany był okrutnemu śledztwu. Z niektórych przesłuchań skatowanego przynoszono w kocu. Znęcali się nad nim m.in. Józef Różański, Anatol Fejgin, Józef Światło i Józef Dusza. „Wydaje mi się czasem, że giną moje siły, nie mogę już patrzeć na to, co się dzieje, słuchać jęku mordowanych, na to królestwo szatana” – pisał w grypsie do żony.
„Kochana Wisiu ! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie ostatnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych (…) Ten ból składam u stóp Boga i Polski (…) Bogu dziękuję za to, że mogę umierać za jego wiarę święta, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi tak dobrą żonę i wielkie szczęście rodzinne” – pisał Ciepliński w grypsie do żony miesiąc przed egzekucją.
Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona (…)”.
14 października 1950 r. Cieplińskiego wraz z sześcioma innymi członkami IV ZG WiN Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał na karę śmierci.
W uzasadnieniu wyroku płk Warecki napisał m.in.: ” Wyrok ten, przeto powinien stanowić przestrogę dla każdego, kto ośmieliłby się podnieść rękę na Władzę Ludową w Polsce i zdobycze mas pracujących”.
Obrońcy wnieśli apelację, ale Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie 16 grudnia 1950 r. podtrzymał wyroki. 20 lutego 1951 r. prezydent Bolesław Bierut odmówił skazanym prawa łaski.
1 marca 1951 r. Łukasz Ciepliński i sześciu innych członków IV ZG WiN – Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel – zostało rozstrzelanych na terenie więzienia mokotowskiego. Egzekucja rozpoczęła się o godz. 20. Skazani byli kolejno podprowadzani na miejsce kaźni, a kat strzelał im w tył głowy.
Ciał zamordowanych nie wydano rodzinom. Pogrzebano je w nieznanym do dziś miejscu.
3 maja 2007 r. Order Orła Białego nadał pośmiertnie Cieplińskiemu w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczpospolitej Polskiej prezydent Lech Kaczyński.
Pułkownik Łukasz Ciepliński i jego żołnierze mają swój pomnik w Rzeszowie. Monument upamiętniający legendarną postać wojennej i powojennej konspiracji niepodległościowej oraz jego współpracowników z IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” stanął w centralnym punkcie Rzeszowa. Pomnik składa się z kilku elementów – odlanej w brązie trzymetrowej postaci pułkownika Cieplińskiego, grypsu pisanego w więzieniu oraz popiersi upamiętniających sześciu członków IV Zarządu Wolność i Niezawisłość, którzy zginęli wraz z Cieplińskim: Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Józefa Batorego, Karola Chmiela, Mieczysława Kawalca i Józefa Rzepki.

Idea budowy w Rzeszowie pomnika upamiętniającego płk. Cieplińskiego zrodziła się w 2008, a został odsłonięty 17 listopada 2013 r. na skwerze alei Cieplińskiego i ulicy Zygmuntowskiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content